Ostatni tydzień naszych wspólnych wakacji rozpoczęliśmy od wyjazdu do kina. Mogliśmy obejrzeć nową wersję „Króla Lwa”.
Drugi dzień naszych wakacyjnych spotkań to rajd rowerowy do Łęcznej do nowego parku wraz z wieżą widokową.
Niestety nie posiadamy zdjęć z tego dnia, ponieważ byliśmy zbyt zafascynowani tym miejscem 🙂
Trzeci dzień to dmuchańce. Skakanie ile sił i nagroda w postaci waty cukrowej lub popcornu.
Nasze wakacje zakończyliśmy ostatnim już rajdem rowerowym do Łańcuchowa. Tam mieliśmy okazję obejrzeć nowo odremontowany kościół, a także dworek.
Posiadłość wraz z ogrodem wywarła nas olbrzymie wrażenie. Ledwo wróciliśmy, ale myśl o czekających na nas pieczonych kiełbaskach dodawała nam sił.
Po jedzeniu niektórzy mieli jeszcze siłę biegać i skakać na placu zabaw przy Przedszkolu w Puchaczowie.

Trzeci tydzień rozpoczęliśmy wyjazdem do Lublina na basen na ulicę Łabędzią. Pogoda dopisała, wiec to był idealny dzień na ochłodę.
Ponad dwie godziny pluskania w wodzie sprawiły, że każdy pochłaniał swoje kanapki w tempie ekspresowym.

Drugi dzień to rajd nad Jezioro Piaseczno. Ten rajd był nieco bardziej wymagający, ale z małą przerwą daliśmy radę.
Tam postawiliśmy na odpoczynek nad wodą. Kto chciał pluskał się wodzie pod okiem instruktorów, a kto miał ochotę grał w karty na kocyku.
Polecamy pyszne gofry i hamburgery! 😛

W środku tygodnia trochę się popsuła, ale nie pokrzyżowało nam to planów, bo wykonywaliśmy w GOK-u eko torby. Każdy malował to co chciał!
Można było skorzystać z przygotowanym szablonów lub stworzyć zupełnie coś swojego. Efekt końcowy przerósł nasze oczekiwania.
Nie wiedzieliśmy, że w naszej gminie mamy aż tylu małych artystów!

Tak oto nasze wakacje dobiegły końca.
Byliście świetni! Strasznie nam smutno z tego powodu, ale widzimy się przecież już w październiku na zajęciach indywidualnych i grupowych w GOK-u 🙂
No i oczywiście na feriach zimowych 🙂
Do zobaczenia!